Homilia


III Niedziela Zwykła – Niedziela Słowa Bożego (26.01.2020)

Homilia biskupa opolskiego

 

     Tuż po zakończeniu kolejnego Tygodnia powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan przeżywamy po raz pierwszy III Niedzielę Zwykłą jako Niedzielę Słowa Bożego. W liście apostolskim w formie motu proprio pt. Aperuit illis („Oświecił ich”) papież Franciszek stwierdza: „Ustanawiam III Niedzielę Zwykłą w ciągu roku jako poświęconą celebracji, refleksji oraz krzewieniu słowa Bożego” (nr 3). Zdaniem papieża ta właśnie niedziela, którą przeżywamy w ramach, czy w bezpośredniej bliskości Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan stanowi odpowiedni moment w roku liturgicznym. Jej celebrowanie wyraża bowiem charakter ekumeniczny, „ponieważ Pismo święte wskazuje tym, którzy się w nie wsłuchują, drogę do przebycia, aby dojść do trwałej i autentycznej jedności” (tamże).

     O tę jedność wszystkich chrześcijan modlimy się co roku mając świadomość, że jest ona wielkim pragnieniem Jezusa, który podczas Ostatniej Wieczerzy modlił się do swego ojca w niebie, aby Jego uczniowie stanowili jedno (por. J 17,21). W tym czasie budzimy też w sobie odpowiedzialność za budowanie jedności między nami, bo jak pisał 25 lat temu św. Jan Paweł II w encyklice Ut unum sint (nr 8), troska o jedność jest „nakazem każdego chrześcijańskiego sumienia oświeconego wiarą i kierowanego miłością”. Trzeba więc o jedność Kościoła Chrystusowego stale zabiegać, a jeszcze bardziej gorliwie i nieustannie o tę jedność się modlić. Bardzo trudno ją bowiem wdrażać w życie, co ujawnia się już w początkach Kościoła. Mówi nam o tym dzisiejsza liturgia słowa Bożego. Otrzymujemy też kilka ważkich sugestii na drogę ku jedności. 

     Do Koryntian, w swoim pierwszym Liście, św. Paweł zwraca się stanowczo: „Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamu; abyście byli jednego ducha i jednej myśli”. Cóż się stało? Odpowiedź wybrzmiewa w dalszej redakcji Listu: „Doniesiono mi o was, pisze Apostoł, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: <Ja jestem od Pawła, a ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa>” (1Kor 1,10-12). Nietrudno zauważyć, że u podstaw podziałów w gminie korynckiej jest ludzki egoizm, który wyraża się w frazie „ja jestem”, a także przywiązanie do określonego autorytetu, od którego przyjęli orędzie o Jezusie. Dzisiaj, podobnie jak w minionych wiekach, z waśniami między nami bywa nieraz jeszcze gorzej. U ich źródła jest siedem grzechów głównych, a brak jedności, zgody i pokoju, waśnie i spory mają miejsce w parafiach i rodzinach tego samego Kościoła. 

Dlatego tak ważna jest nauka św. Pawła zawierająca cenne podpowiedzi na drogę trwania w jedności i jej przywracania. Apostoł domaga się budowania wszystkiego na Jezusie, który jest niepodzielonym i jedynym Panem naszym i dlatego nie wolno nam rozrywać na części Jego Mistycznego Ciała, którym jest Kościół. Tylko On jeden został za nas ukrzyżowany i nie mamy innego Zbawiciela. Jedynie w Nim jest źródło Bożego życia dla nas i choć wierzymy inaczej, wszyscy wierzymy w jednego i tego samego. Jeden jest Pan, jedna wiara i jeden chrzest; także jeden i ten sam Duch Święty w Chrystusie i w nas, którzy mamy udział w Jego namaszczeniu.

     By od trwania przy Chrystusie i w jedności z Nim nie odstąpić, i nie dać się zwieść, nie ulec też własnej próżności, św. Paweł przestrzega nas przed ludzkim mędrkowaniem i wymądrzaniem się, które mogą zniweczyć dzieło Chrystusowego krzyża w naszym życiu i zniszczyć każdą wspólnotę Jego uczniów. Równocześnie Apostoł wzywa nas do wiernego słuchania i przekazywania Chrystusowej Ewangelii o Królestwie Bożym.

     Słuszność jego myśli potwierdza dzisiejsza Ewangelia. Słyszymy z przekazu św. Mateusza, jak w Zajordaniu zaczęły się spełniać zapowiedzi proroka Izajasza, m.in. te z pierwszego czytania. Oto „Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło” (Mt 4,16). Źródłem ich wnikliwego spojrzenia oczyma wiary było słowo Jezusa, na które się otwarli: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 4, 17); jak również na słowo skierowane do wybranych: „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” (Mt 4, 19). Skutkiem był rozwój wspólnoty uczniów Jezusa. Słowo Boże ma bowiem taką w sobie moc, że rodzi wiarę i gromadzi ludzi w jedno. 

     Dlatego przeżywana dziś po raz pierwszy Niedziela Słowa Bożego niech skłoni i zmobilizuje nas do częstego otwierania Pisma świętego, do nabożnej lektury i rozważania słowa Bożego, do życia tym słowem i dawania mu świadectwa w codzienności. Jest to pewna droga do rozwoju wiary i trwania w jedności każdej chrześcijańskiej rodziny i całego Kościoła. Papież pisze we wspomnianym liście: „Słowo Boże jest w stanie oświecić nam oczy, otwierając jednocześnie drogę dzielenia się i solidarności, abyśmy mogli wydostać się z indywidualizmu” (nr 13). „Słowo Boże jednoczy wiernych i sprawia, że stają się jednym ludem” (nr 4). A jak się to dzieje? Papież wyjaśnia: „Jezus Chrystus puka do naszych drzwi  przez Pismo święte; jeśli słuchamy i otwieramy drzwi umysłu i serca, wchodzi On w nasze życie i z nami zostaje” (nr 8). 

     Módlmy się więc, by Pan swoim słowem stale oświecał nasze umysły i serca, tak, byśmy przyjmując Go cieszyli się Jego obecnością pośród nas i byśmy byli coraz bardziej jedno.

Amen.