Dekalog ministranta
- Ministrant kocha Boga i dla Jego chwały wzorowo spełnia swoje obowiązki.
- Ministrant służy Chrystusowi w ludziach.
- Ministrant zwalcza swoje wady i pracuje nad swoim charakterem.
- Ministrant rozwija w sobie życie Boże.
- Ministrant poznaje liturgię i żyje nią.
- Ministrant wznosi wszędzie prawdziwą radość.
- Ministrant przeżywa Boga w przyrodzie.
- Ministrant zdobywa kolegów w pracy i zabawie dla Chrystusa.
- Ministrant jest pilny i sumienny w nauce i pracy zawodowej.
- Ministrant modli się za Ojczyznę i służy jej rzetelną pracą.
Dekalog lektora
2. Niepokalana, która najlepiej słuchała Słowa Bożego i strzegła go jest moim ideałem i moją Matką. Rozważam Jej postawę w Różańcu, oddaje się Jej i naśladuję Ją.
3. Kościół jest moim domem i moją rodziną. Chcę wzrastać coraz głębiej w jego braterską wspólnotę, czując się jej żywą komórką i pragnąc, aby objęła ona wszystkich ludzi.
4. Chcę pielęgnować w sobie dar Nowego Życia, otrzymany na chrzcie świętym, którego sprawcą jest Duch Święty. Oddechem tego życia jest modlitwa, dlatego chcę być wierny praktyce Namiotu Spotkania.
5. Zrozumiałem tajemnice osoby, która „nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z siebie.” Dlatego przykazaniem mego życia jest Agape, piękna miłość, której wyrazem jest ofiara i krzyż.
6. Chcąc być w pełni sobą i ukształtować w sobie Nowego Człowieka muszę zawsze kierować się sumieniem oświeconym Słowem Bożym. Wypowiadam walkę bezmyślności i nieodpowiedzialności.
7. Chcę być wolny w dążeniu wyższych wartości, które uznałem za swoje. Dlatego muszę zdobywać się na odwagę płynięcia przeciw prądowi postawy używania i egoizmu oraz mody i opinii tworząc nową kulturę, w której wszystko służy wartości osoby.
8. Na straży godności osoby postawię czystość, która nie pozwala na odnoszenie się do osoby jako przedmiotu, choćby tylko możliwego użycia. Będę dbał o czystość myśli, słów i uczynków.
9. Wykluczam ze swego życia alkohol i tytoń. Są to bowiem złudne wartości zagrażające wartościom prawdziwego życia. Dla dobra swojego oraz w poczuciu odpowiedzialności za drugich, decyduję się na świadomą i dobrowolną abstynencję.
10. Moja droga nie jest łatwą. Dlatego nie mogę i nie chcę iść nią samotnie, moją potrzebą i radością jest cotygodniowe spotkanie we wspólnocie tych, którzy chcą iść razem ze mną przy stole ewangelicznej rewizji życia.